Zachciało się nam trasy ekstremalnej :) dali po kasku i... w drogę! przewodnik przewiózł naszą czwórkę łódką podziemnym kanałem, po drodze opowiedział co i jak, wysadził na drugim brzegu i... odpłynął :P byliśmy święcie przekonani, że to co nam opowiedział o podwieszanych mostach, o ruszających się, spróchniałych deskach, o szczurach i o kompletnych ciemnościach to tylko takie gadanie, żeby nas zniechęcić. Gadanie okazało się świętą prawdą. Trasa była ekstremalna na maxa ale daliśmy radę i było extra!!