"Nie szlochaj, stojąc nad moją mogiłą wytrwale,
Bo tam mnie nie ma, ja nie śpię wcale.
Gdy się przebudzasz ze snu o świcie
Ja cię pobudzam i wskrzeszam życie.
Jestem wiatrem który wieje,
w szczerym polu poprzez knieje.
Jestem słońca odblaskiem na zbożu,
Małym deszczykiem w jesiennym przestworzu
Poprzez okrężne ptaszków latanie
I gwiazd o zmroku migotanie.
Nie płacz, stojąc nad moją mogiłą wytrwale,
Bo tam mnie nie ma, nie zmarłem wcale..."
Pierwsze i ostatnie zdjęcie Zosi z Dziadkiem Krzysiem ;( Dobrze, że urodziła się trochę przed terminem i zdążyła Go poznać.
Tamtego dnia słowo "tragedia" nabrało dla nas zupełnie innego wymiaru i znaczenia. Zycie się zmieniło, ale trwa nadal i trzeba nauczyć się żyć na nowo.
[*]
gama32 2017-01-23
u pamięci
Człowiek umiera... Znowu za szybko! Człowiek umiera... Razem z nim wszystko.. Tylko wspomnienia po nim zostają, Które wciąż mgliste z czasem się stają, Których tak wiele, jednak za mało... Znowu za szybko wszystko się stało! Czasu nie było na pożegnanie... Teraz zostało tylko płakanie. Teraz ten smutek w garści Cię trzyma, Trzyma za szyje, dusić zaczyna... Póki ktoś żyje, to go kochamy, Lecz to po śmierci go doceniamy. wtedy widzimy jaki był cenny, Wtedy ogarnia smutek brzemienny, Wtedy to rozpacz, wtedy tęsknota, Jakże naiwna życia prostota..... Wtedy wyrzuty nami władają, Wtedy uczucia hołdy składają... Wtedy za późno na przeprosiny, Jedno, co możemy - wciąż się
iwatoja 2017-01-23
W maju ja zostanę babcią:))) Moja wnusia bo to ona ma się narodzić też nigdy nie pozna swoich dziadków:((( Ja też nie miałam ani jednego bo zmarli przed moim urodzeniem. Nie ukrywam zawsze zazdrościłam innym dzieciom, że go mają.
Moje dzieci miały dziadka który był dla nich najwspanialszy. Praktycznie zastępował im tatę który nigdy nie wywiązywał się z tej roli jak należy:((( Wolał alkohol i wokół niego kręcił się jego świat.
Pozdrawiam i życzę szczęścia maleńkiej oraz Tobie i Twojemu mężowi:)))