Czynić świat bardziej sprawiedliwym,
to znaczy dokładać wszelkich starań,
aby nie było dzieci niedożywionych
i bez możliwości kształcenia-słowa ,dzisiaj Błogosławionego JP
conrrad 2011-05-01
"Całus mamy pachnie groszkiem,
bzem, budyniem i tym proszkiem,
który sypie do szarlotki.
To dlatego jest tak słodki!"
lenka58 2011-05-01
,,Buziak taty troszkę kłuje,
więc gdy tatuś mnie całuje
w nosek lub po bosych piętach,
to ze śmiechu prawie pękam!,,
lenka58 2011-05-01
,,Jednak wszystkie te całusy:
taty - szorstkie jak kaktusy,
brata - lekko upaćkane,
mamy - słodkie i kochane,
psa - kudłate i szalone,
darowane i kradzione
pocałunki babć i Zoś,
wszystkie z sobą łączy... coś.
Co takiego ?
Mówiąc w skrócie, to po prostu jest...
UCZUCIE !,,
lenka42 2011-05-03
Wierszyki udane-odniosłam wrażenie,
że Lenka i Konrad stoją na scenie i deklamują
dla przedszkolaków-pozdrawiam
conrrad 2011-05-03
Jestem gotowy by sprawić Helenie przyjemność i zadeklamować z Lenką58 wesoły wierszyk :):) Tylko poszukam w szafie krótkich spodni,białych podkolanówek i lakierek....
Jan Brzechwa
Sum
Mieszkał w Wiśle sum wąsaty,
Znakomity matematyk.
Krzyczał więc na całe skrzele:
- Do mnie, młodzi przyjaciele!
W dni powszednie i w niedziele
Na życzenie mnożę, dzielę,
Odejmuję i dodaję
I pomyłek nie uznję!
Każdy mógł więc przyjść do suma
I zapytać: - jaka suma?
A sum jeden w całej Wiśle
Odpowiadał na to ściśle.
Znała suma cała rzeka,
Więc raz przybył lin z daleka
I powiada: - Drogi panie,
Ja dla pana mam zadanie,
Jeśli pan tak liczyć umie,
Niech pan powie, panie sumie,
Czy pan zdoła w swym pojęciu,
Odjąć zero do dziesięciu?
Sum uśmiechnął się z przekąsem,
Liczy, liczy coś pod wąsem,
Wąs sumiasty jak u suma,
A sum duma, duma, duma.
- To dopiero mam z tym biedę -
Może dziesięć? Może jeden?
...