NA NIEMCOWĄ
Jest niedzielny poranek
Ty - odświętnie ubrany ,
Przewodzisz wycieczce na Niemcową.
W tej wędrówce pod górę ,
obejmujesz mnie czule ,
opowiadasz o babci Nowakowej.
Podążamy do szczytu
wzrok nasz sięga błękitu.
Przekraczamy progi
starej chatki.
Tutaj w blasku świeczki
Twoje oczy - dwie iskiereczki
wypatrują w moich
zachwytu.
I na szczyt przywiedziona
znowu w Twoich ramionach ,
bujam wśród obłoków ,
taka rozmarzona ......