nariss 2010-10-18
Słodziachna mordeczka:)
glatzer 2010-12-09
Strażnik plastikowych butelek ?:). Moja niegdyś przynosiła je na spacerach do aportu. Błąd, że rzucałem, bo wynosiła coraz to nowe z lasu. Bywało, że usiadło się na polanie i w ciągu 15 min. przyniosła 20 różnych butelek. Po wodzie, napojach, sokach, piwie:). Gdzie nie usiadłem, tam pojawiał się śmietnik :))