szczęśliwe dziecko...

baskadm 2013-01-13

szlag jasny....

deresz 2013-01-13

Kiedyś myślałam, że rodowód chroni przed bylejakością, że cena, rodowód, umowa między ludźmi i deklaracja z dwóch stron, że szczeniakowi nic nie grozi. Celowo nie mówię o umowie kupna sprzedaży bo pies dla mnie nie jest rzeczą i tak po prawdzie nie ma ceny....tak było kiedyś, zmieniły się czasy, ludzie, jest bylejakośc zarówno wśród właścicieli jak i hodowców.

megan10 2013-01-13

Rodowód rodowodowi nie równy -_- Mam dosyć takich debili. Po prostu bym zabijala, odcinala jaja itp :/

deresz 2013-01-13

Ta suczka patrzac na rodzicow ma dobry rodowod. Jaka jest roznica w rodowodach? Rodowod jest potwierdzeniem pochodzenia i mezaliansow byc nie powinno.

endzi01 2013-01-13

istny szał :)))

kajus63 2013-01-14

mialem ochot napisać słowo na Q rwa.
Ale...
Masz jakiś pomysł?
jak coś to u mnie ma dom.
howk.

aksed 2013-01-14

Brak słów:(((

razdwa3 2013-01-14

Może zawiadomić hodowlę na forum legawce.com, seterkowie.pl i tym podobnych forach, zapytać w Związku Kynologicznym co robić, aby oszczędzić sunię? Ale OFICJALNIE, żeby to jednak nie utonęło w obojętności urzędniczej. Jeżeli sunia kryta jest co 7 - 9 miesięcy to jednak jest znęcanie się nad psem - TOZ, Straż dla Zwierząt, itp.
Ręce opadają...

bajbaj 2013-01-14

i nic nie da się z tym zrobić?? gdzieś zgłosić..... szkoda sunieczki, napewno jest wycieńczona.......płakać mi się chce :(

yolly 2013-01-14

cudownie uchwycony moment....

czytałam.....
szkoda maleństwa.....;-(

My jechaliśmy po swojego przylepę ,ponad 35 km.....
Kosztował 1800 zł....ale oglądneliśmy sobie całą hodowle psiaków....
Ci hodowcy od których kupowaliśmy Oskara ....mają dużo serca i miłości...dla tych psiaczków.... ;-)))

kjasna 2013-01-14

Ja to się nie znam na rodowodach... ale faktem jest, że teraz wielu ludzi ma w oczach złotówki zamiast źrenic... o sumieniach nie wspominając.
Myślę, że kiedyś hodowli było mniej i też utrzymać kontrolę nad standardami insytucjom/związkom do tego powołanym było łatwiej. Albo może bardziej się do tego przykładali, nie wiem...
Jeśli taką petycję/oficjalny wniosek zdecydujecie się napisać, i jeśli są do tego rzeczywiste podstawy i podstawy wynikające z regulaminów/umów związkowych, to ja służę swoim imieniem i nazwiskiem pod takim wnioskiem o kotrolę. Ta sunia sama się nie uratuje, ktoś musi jej pomóc.

mawit41 2013-01-14

Sunię chyba powinno się wysterylizowac ,już dosc rodzenia !!!!! A swoją drogą gdyby nikt nie kupił jej szczeniąt ,to strach pomyślec co taki pseudo hodowca by z nimi zrobił.On serca nie ma !!!!!!!

bajbaj 2013-01-14

nie nazywajmy tej osoby "hodowcą", to jest rzeźnik a nie hodowca :(

romta63 2013-01-14

Straszne ,ludzie nie mają serca traktując tak swojego psa:(:(:(