nie wiem jak to możliwe schudliśmy z małym O. kilogram...
Poza tym niuniuś rośnie i niby wszystko jest w porządku...troszkę badań do zrobienia jest na następną wizytę.
Ja tam czuję się genialnie i może troszkę za dużo biegam, ale mimo to nie czuję potrzeby zwalniania tempa mojego życia.
upał daje się we znaki, pora na jakąś sukienusię i uciekamy w plener i na czereśnie.
buziam.