z dowozem do łóżka...tata nas pasie jak świnkę...
dni standardowo uciekają bardzo szybko, my wraz z mężem zacieramy ręce, wkrótce tydzień wypoczynkowy tylko dla nas!!!
tak w ogóle została nam końcówka, która się dłuży i stresuje i czasami naprawdę to już nie wiem co począć....
dobra wcinam śniadanko bo burczy nam w brzuszkach!
do napisania wkrótce...
buczaki 2013-07-02
Ale sie goscicie hihi
pizza, cola pifko ;p
ale mamusia jest w stanie blogoslawionym wiec jej wolno ..
no niestety te ostatnie dni, tygodnie sie dluza ale naprawde kochana nie ma czym sie stresowac ;)
Stres jest wgl nie potrzebny wiec latwo sie mowi bo mi tez tak gadali no ale pogadac trzeba ;)
Pozdrawiam was kochani
BUZIAKI
izolden 2013-07-02
A ja myślałam,że to obiad.....hihihi....no ale może być i śniadanie.Buziole dla Was.