spędzamy sobotę w łóżku i ani nam się myśli stąd ruszać... dopadły nas jesienne długie wieczory. dobrze że mam synka. inaczej już dawno brałabym prozac.
marfud 2013-11-09
My nie leżymy, ale też nic nie robimy:)...dopadł nas LEŃ przez duże L...Pozdrawiamy Was cieplutko:)
mandii 2013-11-09
Mnie mężyk wyzywa,żebym zwolniła,a ja ciągle latam jak głupia aż mnie to samą denerwuje,ale synek daje mi mnóstwo energii ;)) wypoczywajcie kochani ;)
izolden 2013-11-09
Moje cudowne Olivieńko.....buziolki od ciotki.
asiakor 2013-11-10
SUPER CHŁOPACZEK:)
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]