gorączka nie spada. 38,2 lub 38,5....
marudzi.
ale na zmianę albo razem dajemy radę.
ps: o ząbkach pani doktor powiedziała ze mozna zapomnieć jeszcze
tala06 2014-01-28
i jak się Malutki czujesz ? My niestety albo stety ząbki i wieczny płacz
agamaz1 2014-01-28
Oliverku odpędź to paskudztwo precz...
ale jak jest gorączka to znaczy, że walczysz i się nie poddajesz.
re: Miśka też cos zaczyna rozkładać, jak na razie katar i paskudny kaszel, stan podgorączkowy, mam nadzieję, że nic się więcej nie wykluje. Misiek chyba dogodził sobie sankami i basenem. Cały tamten tydzień chodził z tatkiem pluskać się w wodzie...
Damy radę, robimy inhalację, podaję syrop sosnowy, herbatkę lipową:)