......z kwiatków czarnego bzu...
(na przeziębienie,grypę,zapalenie oskrzeli...)
ok.40 baldachów czarnego bzu
2kg cukru
2l wody
2 cytryny ze skórką
1 łyżeczka kwasku cytrynowego
Zagotować wodę z cukrem+1 łyżeczka kw.cytrynowego-ostudzić...
zimną zalać kwiatki bzu na 48godz.
dodając 2 cytryny sparzone i pokrojone w plastry...później zlać do słoiczków i pasteryzować ok.15min.
polecam!
dodane na fotoforum:
niusia1 2012-05-29
syropik robiłam właśnie,ale z przyrostów sosen ogrodowych,a le ten zapewne też fajny- Lidziu; wnusio jest naprawdę do zagryzienia;
jankewa 2012-05-29
Witaj Lidziu , jak będo może w tym roku w polsce to się do Ciebie zgłoszę po małą odrobinkę na próbę ,oile będzisz miała na tyle
Miłego udanego wieczorka Tobie Kochana życzę
Pozdrawiam serdecznie
alkaa 2012-05-29
Kochanie ,jesteś wielka, właśnie po drodze widziałam kwitnący czarny bez i miałam szukać przepisu...dzięki...
edziak1 2012-05-29
wow....wiedziałam że smaży się te kwiaty w cieście naleśnikowym...i podobno są pyszne...o syropie nie słyszałam....warto zrobić:):)
Pozdrawiam,spokojnej nocki:)
jolanka 2012-05-29
nawet nie wiedziałam ,że można syrop robić z kwiatów::))
z owoców robiłam jak dzieci były małe ..
krynia2 2012-05-29
swietna sprawa............przepis sie przyda bo bzu w okolicy sporo...........dzieki.
bea01 2012-05-29
dziękuję za przepis:) pozdrawiam i dobrej nocki życzę:)
maria10 2012-05-31
....dzięki za przepis.... na pewno skorzystam..... muszę tylko znaleźć czarny bez:))))))
zyta2 2012-06-03
Dzięki że mogłam odświeżyć przepis. Kiedyś robiłam .... ale bez kwasku cytrynowego...tylko wyciskałam sok z jednej więcej cytryny do wody z cukrem.