Plac po farze to miejsce po nie istniejącym już kościele farnym pw. Św. Michała Archanioła z XIII – XVI w. Są to pozostałości fundamentów odkopanych w latach 1936-1938. W 2002 r. fundamenty zostały skrupulatnie odrestaurowane i wyeksponowane, m.in. zrekonstruowano pełny wygląd przyziemia wykorzystując do tego skałę wapienną, a wokół niego położono kostkę brukową, oraz zamontowano oświetlenie
**************************
Witam Ulubieni....zapraszam na ciąg dalszy spaceru po tym niezwykle urokliwym mieście !!!!!!
Dziękuję pięknie Joli https://www.garnek.pl/jolkas/a...
lubliniance która dopracowuje szczegóły moich zdjęć i opisuje je....polecam jej bardzo interesująca galerię !!!!!
jolkas 2011-09-20
Żółty dom przy placu to dawna plebania kościoła św. Michała
Plebania powstała w XVI w. Budynek pełnił tę funkcję aż do XIX w. W kolejnych latach utworzono tu ochronkę żydowską. ...9 maja 1941 Niemcy zamordowali przebywające tam dzieci, a budynek skonfiskowali. O tym smutnym wydarzeniu przypomina tablica wmurowana w ścianę kamienicy. Po II wojnie mieścił się tu dom starców, potem dom dziecka. Obecnie ma tu swoją siedzibę Młodzieżowy Dom Kultury.
stif56 2011-09-20
Pięknie witam ,pozdrawiam ...........podziwiam to zdjęcie.....jest bardzo fajne i bardzo ładne :)
karin24 2011-09-20
no to spacerujemy ,z Tobą zawsze ...
.bo i słonko jest na fotce...
witaj Halinko....
luanka 2011-09-20
Miłego dzionka !
gracha1 2011-09-20
Zatrzymałam się na chwilkę Halinko, aby życzyć miłego i pogodnego dnia. I czekam z niecierpliwością na kolejne fotki i bardzo interesujące teksty.
aam57 2011-09-20
Witaj,Halinko...
Ja po pracy,biorę się do innej pracy:))
Ale tą wolę;))
Piękną fotką nas uraczyłaś+opis,Twój i jolkas=5 z +;))
rybkag 2011-09-20
Wspaniały spacerek po uroczym Lublinie...Starówki wszędzie są przepiękne, bo zapracowały na swoją historię...Czuje się "ducha czasu" w takich miejscach...Dzięki za pięknie pokazane fragmenty miasta...:))
jadesa 2011-09-28
Znajome zaułki...
Od czasu mojego TAM pobytu - wypiękniały bardzo.
Zazdroszczę Wam tej wspaniałej zabawy i tych wrażeń... Eeeccchhh...
(Przepraszam, nie nadążę pisać wszędzie komentarzy, ale... moje słowa niczego nowego by tu nie wniosły. Powiem tylko, że "podglądam" Cię bez logowania (tak jest szybciej) i - zawsze z wielką przyjemnością - "podróżuję" z Tobą po tych wszystkich pięknych miejscach.)