Pamiętacie ????...ja tak :):):)
*** Bilety powrotne winny być droższe: ostatecznie można nie pojechać, ale musi się wrócić ***
Alfons Allais
Plener FŚ 06.11.2011
albisia 2011-11-08
I ja pamiętam takie bilety. Bardzo mi się podobały i dziś wolałabym takie niż inne.
elap6 2011-11-08
Ja też pamiętam....wszystkie były wydrukowane i bez komputera pani sprzedala momentalnie taki bilet jaki chcieliśmy....a teraz...szkoda gadać. Na takim małym kartoniku było wszystko.
eewaa55 2011-11-08
takie pamietam a nie wiem jak teraz wyglądają bo nie jeżdżę pociągami:))))
Pozdrawiam serdecznie
marfar 2011-11-08
Pamiętam, łza się w oku kręci. I wystarczył taki mały bilecik, a nie wielka płachta, szkoda papieru.
enio47 2011-11-08
Pamiętam te urządzenia, szybko był wydawany bilet i się nie zawieszały, jak teraz komputerki :)))*
extensa 2011-11-08
no tak - wszędzie dobrze ale w domu najlepiej i za to powinno się zapłacić hi, hi, hi... super fotka... miłego dnia Halinko:)
bunio 2011-11-08
Jeden do Warszawy proszę....... ;-))))))))
kot54 2011-11-08
Pamiętam i kolejkę długą....a pociąg już na peronie....
i biegiem z kartonikiem w zaciśniętej dłoni....albo na gapę...
kaa4224 2011-11-08
Witaj Halinko i wszyscy przedmówcy.Takie bilety obowiązkowo oddawało się na stacji docelowej.Stał pan bileter przed wyjściem z peronu i zbierał od pasażerów właśnie te bilety/kartoniki/.Sporo najeździłem się koleją/początkowo wagonami towarowymi-niestety/ale zawsze dojeżdżałem na czas.Spróbujcie teraz dojechać na czas-marzenie ściętej głowy. Pozdrawiam wszystkich/hm,były kolejarz/.
guliwer 2011-11-12
Pamiętam, potem wkładano te bilety do maszyneri było słychać uderzenie i była już data, Bilet trzeba było zwrócić.