Siedzi mocno zamyślony i \\\"zafrasowany\\\" góral w swej dorożce. Podchodzi turysta i pyta:
-- Co tak myślicie?
-- Waham się.
-- Czemu się wahacie...?
-- Wczoraj z żoną byliśmy na weselu. Mnie pobili, ciupozke mom w plecach, a żonę zgwałcili.
-- No i.... ?
-- Dzisiaj zaprosili nas na poprawiny. Żona idzie, a jo się waham... …
slav43 2014-03-10
Ha, ha,ha ha...!!! Dobre.:) Lecę małżonce opowiedzieć.:)))
basiah 2014-03-10
przystojny goral..z siekierką jak z ciupazka... a kawal swietny ;) pozdrawiam Halinko :)
gepi12 2014-03-11
ŻARCIK SUPER!
ODPOWIEM ANEGDOTĄ: BACO? -A CO? NAPISALIŚCIE DONOS?-PYTA WÓJT, - JO, DO WOS? NA WOS! WY... TACY, OWACY! NIECENZURALNY POTOK SŁÓW GROŻĄC PIĘŚCIĄ WYKRZYCZAŁ BACA,ZDRADZAJĄC SIĘ, ŻE TO ON BYŁ NADAWCĄ ANONIMU!
sushi 2014-03-11
Gazdo, a co to robicie jak macie czas?
No jak mom cas to siedzem i myślem...
A jak nie macie czasu?
...to ino siedzem..