chciała bym ją przetrzymać i rozmnożyć w przyszłym roku...... może Ktoś ma doświadczenie jak mam to zrobić ???? .... proszę piszcie co i jak ????
Pozdrawiam serdecznie :)
jaska15 2014-10-02
bardzo piekna i zadbana,jeszcze beda zdobic nasze balkony..
uroczy kadr,milego dnia Halinko:)
jaworr 2014-10-02
Piękna i szkoda, żebyś ją utraciła...przekazuję Tobie link jak rozmnażać....często korzystam z tej firmy informacje....)
http://www.swiatkwiatow.pl/poradnik-ogrodniczy/sadzonki-pelargonii--jak-je-zrobic-id1191.html
Miłego dnia życzę....
jaworr 2014-10-02
....jeszcze raz wysyłam, jakiś błąd się wkradł...
http://www.swiatkwiatow.pl/poradnik-ogrodniczy/sadzonki-pelargonii--jak-je-zrobic-id1191.html
maria57 2014-10-02
Przezimowałam w ubiegłym roku w piwnicy (pomieszczenie dla sprzątaczki z oknem, bo swoją mam ciemną) nie będę pisała jak należy się obchodzić, bo masz u góry już dwa linki i to na pewno podobne w treści.
Na wiosnę zrobiłam odsadki - miałam ich tyle, że mnóstwo rozdałam. Własnoręcznie wyhodowane cieszą podwójnie, a Twoją pelargonią będziesz cieszyć się potrójnie, bo w końcu to prezent, który uda Ci się uchronić od ,,zagłady,, Możesz cieszyć się nim przez wiele lat.
Pozdrawiam
muniu 2014-10-02
ŚLICZNIE
eewaa55 2014-10-02
Prześliczna pelargonia angielska...kiedyś miałam kwitła do zimy ale nie potrafiłam przechować na drugi sezon jak te zwyczajne:)))
Miłego dnia...(ツ)
kaa4224 2014-10-02
Halinko-zobacz te boczne odrosty.Jak są mocne to możesz śmiało zrobić z nich /zrazy/do ukorzeniania. Z tego co widzę pelargonia jest w wyśmienitej kondycji więc można się pokusić o rozmnożenie.
Powodzenia.
trawka 2014-10-02
Ja trzymam cały krzew w chłodnym, tzn. rzadko ogrzewanym jasnym pomieszczeniu, rzadko podlewam a wczesna wiosną biorę szczepki - odnóżki, w ukorzeniacz i do doniczki z ziemią. Można przykryć całość np. workiem foliowym, przezroczystym aby miała sadzonka stała wilgotność.
evita 2014-10-03
ja te ładniejsze okazy przetrzymuję w piwnicy... mam jedną część która jest jasna i nieogrzewana w zimie ok. 14-16 st. Przycinam je, bardzo rzadko podlewam, żeby nie dopuścić do przesuszenia ziemi...
Po nowym roku jak widzę, że zaczynają wypuszczać odrosty to wtedy częściej podlewam...
Ta Twoja Halinko jest jeszcze piękna... ma zdrowe, zielone liście...
Marysia tak od serduszka Ci ją dała...