(2)
Gdańska
Geneza tej foty opisana jest poniżej
Teksty mają w zamierzeniu pobudzić naszą inicjatywę ...........
jedras48 2011-05-16
a mówią, że od przybytku głowa nie boli - moim zdaniem za dużo tematów w jednym worku :)
liw12 2011-05-16
Jędras tak miało być: cyganka na tle planszy z paryską dzielnicą La Defense, a w tle tylko mały kawałek Gdańska. Tylko taka mieszanka wydała nam sie zabawna. Gdyby zabrakło choć jednego elementu - cała fotka nie miałby sensu.
Ale to tylko nasze zdanie i nasze patrzenie :)))
wiele16 2011-05-16
Nie, nie tylko Wasze! Mam takie samo zdanie. ;o)))
liw12 (to uwaga tylko do Was) -> Bo rzeczy dowcipnych, szczególnie tych wymagających trochę subtelnego pomyślunku, należy umieć się dopatrzyć przede wszystkim rozumem, a nie wyklepanymi jak pacierz staromodnymi regułkami. A jeśli nawet, to nie należy zapominać o wyjątkach...
Człowiek jest istotą omylną. Czasem się na coś gapi i... nic nie widzi. Niedawno był w Krakowie wypadek. Zeznawało dwóch przypadkowych, naocznych świadków. Każdy z nich mówił na ten temat coś zupełnie innego! Kto z nich mówił prawdę? A może jeden z nich jednak miał w tym jakiś interes aby "zamieszać" w sprawie? Niech sąd się tym martwi... ;o) Cyganeczka śliczna. Pewnie ślicznie fałszowała? ;o)))
sarna1 2011-05-16
Bardzo podoba mi sie ta praca.Troszkę moze wiecej górnego obrazu ,ale to Wasz zamysł i Wasze widzenie świata , ktore ja doceniam ....Oglądałam ostanio serię prac nagradzanych w prestiżowych Word konkursach foto ....i powiem jedno , gdyby trafiły tu na garnek suchej nitki by nich nie zostało .A ekspertów tu wielu ,szkoda tylko ,że nie widzą błedów u siebie ,albo nerwowo reagują jak im ktos je wskazuje ....pozdrawiam Autorów ;)
liw12 2011-05-16
Jeździmy troszkę o czym wiecie .........
Cechą wspólną naszego miejskiego krajobrazu jest bałagan. A tu w Gdańsku ( choć nie jest on odosobniony ), trafił mi się smaczek - malyna przepyszna.
W samym centrum, w bliskości neptunowych bryzgów pięknie odnawiane kamieniczki gdańskie przysłaniane są trzydziestometrową ścianą w widokami miast francuskich. Do tego to dziecię rumuńskie
(tez unijne) rozciąga instrument naciskając na klawisze.
Swego czasu " Abaran " zaapelował o ratunek dla miejsca urodzenia Czesława Niemena - poszły @ i tu i tam. Dom jest pod opieką naszego Ministerstwa Kultury.
Zamierzeniem tej foty jest zwrócenie uwagi - zaapelowanie do stosownych decydentów przez społeczność garnkową o :
zorganizowanie przeglądów, zlotów, festiwali grajków ulicznych grających nasze polskie oberki kujawiaki i wiele))) krakowiaków.
Koło Kolumny Zygmunta nie krępują się występować wieloosobowe zespoły z Ukrainy, chyba Koreanki w kimonac...
liw12 2011-05-16
W Stolicy naszego Kraju
Polskę ( to widziałem razy kilka ) reprezentuje człowiek PCI chłopskiej, ubrany w BHP-owską koszule z lat ??? , skórzaną kamizele skórzany chiński kapelusz, jest on starannie nieogolony wszystkie dwa zęby przednie nie utrudniają wydobywaniu się dźwięków z jego otworu odorowego.
Repertuar ma przebogaty od Cyganów Maryli przez Kaczmarskiego Mury, dla znających te utwory nie ma problemu z rozpoznaniem nazwy prezentowanego zwłaszcza, że to młodości lata.
Taka to wizytówka Polski w Wa wie
Pomysł, realizacja, tekst -Wie
Opieka artystyczna - Li
liw12 2011-05-16
Wyjaśnię jeszcze , ze malyna jest owocem doskonałym w: barwie, konsystencji, fakturze, smaku, kształcie i zapachu.
MALYNA to malyna.
Wie
..............a kto nie WIE to mu współczuję podobnie jak ginekologom i fotografującym akty.
wiele16 2011-05-16
Wiesiu, marzycielu, zamierzenie chwalebne, ale nie wiem jak jednym zdjęciem chcesz zwrócić uwagę, by zaapelować o "zorganizowanie przeglądów, zlotów, festiwali grajków ulicznych". W dodatku do decydentów poprzez społeczność garnkową? W tym przypadku jestem nie tyle pesymistą ile realistą! ;o))) Nie ten czas. Decydenci, którzy naprawdę coś mogą, gonią teraz za dobrym miejscem na listach wyborczych dla siebie, a budżet państwa kulturą zawsze gardził rzucając jej ochłap. W społeczność garnkową też jakoś brak mi wiary. Są tu jakieś grupki sympatyzujących (lub nie) ze sobą osób i tyle... ;o) Wiem z obserwacji, że o wiele łatwiej zorganizować coś takiego na niskim szczeblu administracyjnym (np. w gminie). Trzeba tylko urobić miejscową władzę i znaleźć kilku chętnych, aczkolwiek nieco "nawiedzonych"... ;o)))
wiele16 2011-05-16
Z ulicznych grajków, którzy ostatnio zrobili tzw. karierę, znam tylko Macieja Maleńczuka. Dzisiaj większą karierę robi się przy pomocy paru głośnych skandali niż przy pomocy festiwali. By zorganizować jakikolwiek przegląd, zlot, festiwal, potrzebne są ogromne pieniądze, znawcy przedmiotu, sponsoring, castingi, reklama, mocne poparcie medialne i, co za tym idzie, jeszcze większa, wariacka praca armii ludzi. Owszem, wariatów ci u nas dostatek, nawet na garnku, tyle, że nie do takiej roboty... ;o)
Zalety maliny doceniam i jej smak uwielbiam. Częściej jednak korzystam z zalet wiśni. Na końcu w dziwny i niezrozumiały dla mnie sposób łączysz dwie profesje, ale ginekologom współczuć chyba nie musisz? Zawód potrzebny jak każdy inny. Aktów nie fotografuję, więc się tu nie wypowiem. No, chyba, że ginekolog podczas swej pracy wykonuje fotografie aktów, ale to mi wcześniej czy później pachnie jakimś skandalem... ;o))) Pozdrawiam Was oboje.
liw12 2011-05-17
Idealista ?? Wykluczam.
Na przykładzie moich a pewien jestem , że nie tylko moich działań
Rodzinny dom Czesława Niemena
http://www.garnek.pl/abaran/4334868/rodzinny-dom-czeslawa-niemena-w
jest pod opieką naszego Ministerstwa Kultury i będzie tam Muzeum Niemena.
Andrzej chcieć to móc i nie tłumacz mi , ze jest inaczej bo jestem żywym przykładem tej postawy.
Każdy z nas ma inny potencjał a może uruchamiając takie inicjatywy na szczeblu lokalnym ozdobimy nasze otoczenie.
A czy o kariery grajków ulicznych tu idzie nie jestem pewien, priorytetem jest wizerunek naszych miast.
W.
