trawnik 2012-11-06
No i będą zimne nóżki :)) A w domu dziecka tak, czasem tam wpadam, choć przyznam się, że wkurza mnie menu :)) Tak naprawdę poza piwem tam nic nie ma, nie licząc oczywiście muzyki :))
liw12 2012-11-07
To jest dzień ok godz 17.
Stres towarzyszący przemieszczaniu się wśród sadów oliwkowych ścieżką gruntową prowadzącą do niewłaściwego miejsca , na pierwszym biegu (strome stoki) tak wyczerpał kierowcę, że przeniósł najcięższe bagaże i padł na dwie godziny. By wieczorem pojechać do Florencji.
;-)