arena 2009-08-16
poskręcany kawałek ciała jak sznur z tysiąca splotów co męczarnią był dla spracowanych rąk tkaczki , w jednym ruchu tą samą pracą Tobie wykonany i tak mocny jak najsłabsze ogniwo mocnego łańcucha , mimo że największa siła płynie z środka brzucha...to tu w tym uścisku przeczysz swemu ki...i przecz tak dalej, radość sprawiaj mi :)