Już go nie ma...

Już go nie ma...

SPACER

Idę ulicami, smutno, pusto, przejrzyście,
Wszędzie w koło samotność, tylko suche liście
Szybują powoli… ostatnia ich droga,
Na nic się nie zdadzą modlitwy do Boga,
Nikt nie wróci im życia, wyrok już spełniony,
Szkielety obumarłe, drzew puste korony.
Smutek mnie ogarnął w swe żalu ramiona,
Liść nim dotknie ziemi, już na pewno skona.

Idę wciąż bez celu, donikąd, przed siebie,
Dlaczego?... Dlaczego?... Tylko ptaki na niebie...

Andre

coral81

coral81 2014-01-22

wspaniała całośc..........a wiersz hmm........iść przed siebie nie oznacza iśc bez celu zawsze jakiś cel się znajdzie.... Pozdrawiam Andre:)

doroti

doroti 2014-01-22

wszystko przemija nie zatrzymamy czasu,piękny wiersz.

lordand

lordand 2014-01-22

...dziękuję...
...miło mi, że Ci się podoba...:)
...masz rację...zawsze kogoś albo coś spotykamy na swojej drodze...nawet idąc bez celu...
...również Cię pozdrawiam Sylwciu...:)

...nie zatrzymamy...
...ani czasu ani przemijania...:)
...fajnie, że Ci się podoba...:)

mimoza7

mimoza7 2014-01-22

Pamiętasz, co mi ten liść przypomina? :D

lordand

lordand 2014-01-22

...przyznaję się bez bicia Pati...
...nie pamiętam...:)

mimoza7

mimoza7 2014-01-22

Zaciśniętą pięść ;-))

lordand

lordand 2014-01-22

...ale bardzo krucha pięść...:)))

dodaj komentarz

kolejne >