ach te rude wiewióry gdybym tylko potrafiła latać ...:)
gdyby Lulka była zapchlona w tym momencie wytrzęsła by z siebie wszystkie pchły ..chodzący wibratorek ;)
dosiak 2011-04-12
Oj tak - Niko też trzęsiawki często dostaje jak tylko emocje biorą górę...pozdrawiam :)
lulka1 2011-04-13
spotkała się kilka krotnie, może nie dosłownie nos w nos no ale na wyciągnięcie ręki najpierw było osłupienie a potem darcie pyska .Lula ma pamiątkę po spotkaniu z wiewiórką pęknięte żebro( już zagojone ze zgrubieniem ) wskoczyła na pionowe drzewo za wiewiórką i spadając upadła na bok na wystający chodnik .