święta święta i po świetach..... były ale jakby ich nie było bo razem z mężem chorowaliśmy , z dala od rodziny , nafaszerowani lekami, przedrzemaliśmy je ..
marrgo 2015-04-08
w sumie nie bardzo jest czego żałować... zimno było i grad padał...
wracajcie do zdrowia... ono najważniejsze
:o)
styna48 2015-04-08
Choroba nie wybiera czasu, zawsze nie w porę przychodzi, zdrowiejcie szybko, bo pogoda się poprawia.
dosiak 2015-04-08
A ja myśłałam ze tylko nas choroby okołoświąteczne lubią.....Julka - 2 tygodnie paskudnego zapalenia gardła - pierwszy raz antybiotyk, mąz - grypa w wielkim tygodniu z temp. do 39, córka jakiś paskudny rota wirus czy cos podobnego -całe święta nic nie jadła...a teraz mnie ta paskuda dopadła......odchudzanie poświąteczne :)...a więc życzę szybkiego powrotu do zdrowia :):):)