Kotałke dostał swój kawałek podłogi .... jeszcze trzeba troszkę dopracować domek ,zrobić wiatę i zastanawiam się czy nie owinąć domek folią bąbelkową by był cieplejszy i w kolejne worki... dziś jak się przekona do legowiska , będzie spał w cieplejszym miejscu niż pod gołym niebem :)