która wie, co dla mnie bezcenne...
Dla Anety lysiek:))
Anetko sprawiłaś mi ogromna radość...Dziękuję:))
Mój autobus życia
zatrzymuje się...
Chcę już wysiąść z niego
skończyć podróż chcę.
Lecz spotykam Ciebie
chwytasz moją dłoń,
Mówisz "uwierz w siebie"
chcesz zabrać mnie stąd.
Trzymasz mnie za rękę
i prowadzisz tam,
gdzie jest zupełnie inny świat
Tak radosny, spokojny
bez bólu i łez,
Lecz czemu on tak daleko jest?
Czy wystarczy sił Tobie i mnie
by tam dojść i nie wrócić się
gdzie było mi tak źle?
Trzymaj mnie za rękę
mocno ile sił
Ufam Ci i wierzę,
że to uda się..."