ciarkaa 2009-06-18
a to łobuziak moj tez tak robił:)
a piesek nie wiem jaki urosnie bo to kundelek nawet nie wiem jak rodzice wygladaja
duska 2009-06-19
Znam ten widok :))
doris85 2009-06-20
fajne zdjęcia i fajne kociaki:) ale jedno mnie tu niepokoi... Brakuje mi tu plenerowych zdjęć, czy one nigdy nie wychodzą na zewnątrz??? widząc te smutne mordki przy szybach, aż serce się kroi...
brethil 2009-06-21
Moja uwaga do Doris odnośnie smutnych pyszczków:)
Jeszcze nie widziałam smutnego kota, który ma prawo baraszkować po kuchni, łazience, głowie pańci lub pana i jeszcze jest za to kochany:)))
Kociarze wiedzą, nie-kociarze teraz będą wiedzieć:)
Pozdrawiam te koty łobuzy:)