Jesienna Brzoza
Jesienna brzoza rozplotła swe warkocze,
Wiotkie gałązki złotem ozdobiła,
I jak na harfie wiatr jesienny
Melodię tęsknoty i przemijania wygrywa.
Jej długie gałęzie żółto- zielone,
Pląsają w takt walczyka
I szumią, szumią rozmowę,
O wiośnie, o lecie, o życiu co znika.
Wsłuchaj się w muzykę wiatru i jesieni,
To skoczną, to rzewną co wpada do ucha,
Porywa do tańca, nić pajęczą i złoto jesieni,
To znów przycichnie, by uspokoić ducha.
Tylko pień biały, stoi wytrwale,
Czeka spokojnie, na zimy nadejście,
By znowu na wiosnę okryć się wspaniale,
Pąkami, zielenią i żyć dalej jeszcze.
/z netu/