Willkinson przyjął bitwę w okolicach farmy Cryslera oddalonej około 150 km od Montrealu. W pierwszej fazie bitwy Wilkinson wysłał wydzielony pieszy oddział, by zaatakował lewe skrzydło Brytyjczyków. W czasie marszu pododdział amerykański został niespodziewanie zaatakowany przez milicję i Indian. Amerykanie zaangażowali się w potyczkę, łatwo rozpraszając napastników. Dało to jednak czas Brytyjczykom na przegrupowanie szeregu i oddanie kilku salw z broni palnej w stronę atakujących, co ich skutecznie powstrzymało.
dodane na fotoforum: