ale miałam niespodziankę przed chwilą
siedzę sobie przy kompie
coś dudni myślę pies coś pogonił zerknęłam szybko przez okno koń
patrze by się upewnić a tu pan Jacek przyjechał konno z moimi koleżankami
przyjechali bo jak co niedziele jeździli więc zajechali do mojego taty(bo pan Jacek to szef mojego taty)
pan Jacek pił kawę a ja trzymałam w tym czasie konia mu konia
no i co nadeptał mnie mam ślicznego siniaka na stopie
dostałam zaproszenie żeby przyjechać pojeździć
szczęśliwy dzień!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!