Przychodzą do mnie i są
Obrazy pełne tła i pełne milczenia
I są jak kolory dobrze znane
Jak słowo, jak patrzenie
Przychodzą do mnie i kończą się
Słowa między nami kończą się
Kończą się między czarnymi dźwiękami
I milczymy wciąż, wciąż nie o tym samym
A u mnie cicho jak w październiku
A przecież słowo, przecież myśl
A przecież – cicho
A przecież – nic........