Nasze rude dzieciaki skończyły dziś 11 tygodni :)
Od kilku tygodni większość z nich jest już w kochających domach :)
Błękitka czeka na transport do Anglii, a Czarny Książę na swoje przeznaczenie :)
W naszej rudej rodzinie zostają:
Marant Madra Rua „Oliwek”
Maybe Madra Rua „Maybe”
Merida Madra Rua „Merida”
Oliwek to nasze przeznaczenie:) Collin swoim przecudownym charakterem wyznaczył wysokie standardy posiadania pana setera, Oliwek je spełnia całkowicie :)
Maybe i Merida zamieszkały u moich przyjaciółek :) Moje dziewczynki obdarzone są bezwzględną miłością, oddaniem i mądrością :) Cudownie jest patrzeć na te wspaniałe związki psio-ludzkie:) Na te pełne troski i miłości spojrzenia na moje małe rude dziewczynki :) Dziewczyny dziękuję Wam bardzo bardzo :D
Wielkie podziękowania dla mojej niezawodnej mamy:) Okres szczeniaków to był dla mnie też pracowity okres zawodowo - zmiany pracy, a za tym wyjazdy służbowe, łącznie z tygodniowym na Rodos. Bez niej te moje życiowe wariactwo było niemożliwe ;) Dziękuję mamuś :)
Ogromne całusy dla Gosi i jej rodziny, za nieocenioną pomoc i przyjaźń:) Zawsze żałuję, ze tak daleko mieszkasz;)
Podziękowania dla wszystkich przyjaciół i dobrych duszków za pozytywne fluidy i dobre myśli :)
No i oczywiście wielkie podziękowania dla moich wspaniałych psów:) Missy za cudowne maluchy i jej wspaniałe matkowanie:) Lence za bycie kotkiem:) Collinowi za cudowne i mądre niańczenie i Besiulce za to, że po prostu jest :)
doggi 2013-09-29
To ja dziękuję za tak wspaniałą sunię . :) Maybe to mój rudy ideał . :D
Jeszcze raz bardzo dziękuję . :))