Tu początek spływu - wieś Młynów, godz. 9:30 startujemy.
Ogólnie organizacja dobra, ale nikt przed wykupieniem biletów nie informuje o odpowiednim dobraniu się na pontony.
Wiadomo- chodzi o kasę, bo im mniej osób na pontonie, tym więcej pontonów wypożyczonych.
Na szczęście wybrałyśmy kajak.
sonyh50 2014-08-01
Płynąłem też kajakiem a było to chyba w 1965 roku,tylko jakieś
400 m powyżej-była gazownia w Kłodzku (tam był początek
spływu).Pamiętam,że zaraz za Młynowem,pod wielką skałą
wiele kajaków miało wywrotki.Pierwszą noc,wielu przespało
w kajakach,bo zabłądziło na rozlewiskach przed Kamieńcem.
Pozdrawiam
(komentarze wyłączone)