szok... rano moje auto stało jeszcze całe na parkingu, a 4 godz pózniej jakis pacan skasował mi pół boku od strony kierowcy tak az go przesuneło i zerwało zawieszenie... a sam kierowca zostawił auto na parkingu obok... chyba był "zdrowo nieświadomy" .... Policja streszczała sie dobrą godzine od zgłoszenia... na ten widok uśmiali sie.. popstrykali zdjecia, spisali auto tamtego gościa i szkody w moim, potem pojechali bez słowa...kazali czekać na wieści... nic tylko go za...... przywiązać do torów...a może taki widok będzie bardziej zabawny niż jego wybryk.....;((((((((( to już 3 raz taki sam...
kinia21 2011-01-31
matko...kto takim osłom daje prawko....! dobrze że wtedy w aucie nie było ciebie lub twych chłopców...kto wie co mogłoby sie stac...a auto zosatwił a sam zial? pewnie musiał miec nieźle wypite...sprawiedliwość go i tak predzej czy później dosiegnie jak nie nasza polska niesprawiedliwa to ta boska kara... może to nie zabrzmi ciekaiwe ale szczęscia to ty nie masz skoro to juz 3 podobny przypadek...pozd.