Autor: cegielka
Mróweczka /wiersz taki trochę śmieszny..., niby filozoficzny :)
Opublikowano:
10-06-2002 o godz. 11:57:52
Temat: Poezja
Kolosalna strata uczyniona przez szyszkę
spadającą na przechodzącą mrówkę.
Nic już nie czuje.
Jej odnóża,
które kiedyś tak zwinnie wędrowały po ziemi
stały się miazgą, która niebawem zostanie
wchłonięta przez glebę jako nawóz.
Czy warto było żyć dla takiego końca?
dodane na fotoforum:
dziuuu 2007-12-30
Aż mi się tęskno za jesienią zrobiło
ljedlak 2007-12-30
Szyszuniaaa....:D:D:D
Ja nie mogę... Hrum hrum...Ach...:D:D
Normalnie delicje...:D
Pozdrawiam Łukasz...
ljedlak 2008-01-02
Tak widzę Madziu ,że twórcze dziewczę z Ciebie...:)
Pozdrawiam Łukasz...:)
ljedlak 2008-01-02
Czyli kobieta wrażliwa na piękno...:)
Fiu fiu... Nie pogadasz... Widzę ,że koleżanka Madzia ma duszę artysty...:)
(komentarze wyłączone)