Cztery świece płonęły powoli. Było tak cicho, że prawie usłyszałbyś ich rozmowę. Pierwsza rzekła:
- Ja jestem pokój! Jednak nikt nie troszczy się o to, abym płonęła. Dlatego odchodzę.
Płomień stawał się coraz mniejszy, aż w końcu zupełnie zgasł...
Druga rzekła:
- Ja jestem wiara! Najmniej z nas wszystkich czuję się potrzebna, dlatego nie widzę sensu dłużej płonąć.
Gdy skończyła mówić, lekki podmuch wiatru zgasił płomień...
Trzecia ze świec zwróciła się ku nim i ze smutkiem rzekła:
- Ja jestem miłość! Nie mam siły dłużej świecić. Ludzie odsunęli mnie na bok, nie rozumiejąc mojego znaczenia. Zapominają kochać nawet tych, którzy są im najbliżsi.
I nie czekając ani chwili zgasła...
Nagle dziecko otworzyło drzwi i zobaczyło, że trzy świece przestały płonąć.
- Dlaczego zgasłyście? Świece powinny płonąć aż do końca.
To powiedziawszy dziecko rozpłakało się. Wtedy odezwała się czwarta świeca:
- Nie smuć się. Dopóki ja płonę, od mojego płomienia możemy zapalić pozostałe świece. Ja jestem nadzieja!
dodane na fotoforum:
krisstin 2008-12-02
Jaka piękna ta przypowieść. Świeca bardzo mi się podoba - taka dekoracyjna . I dobrane tło.
greta 2008-12-02
dobrej nocy Krysiu:))
ewusia 2008-12-02
Piękna przypowieść Krysiu.
Dopóki płonie czwarta świeca powinno być dobrze.
Dobranoc.
stif56 2008-12-02
Pięknie................... tak jest ,dopóki czwarta się świeci ,jest dobrze . pozdrawiam
doris2 2008-12-02
Jakże prawdziwe słowa odzwierciedlające rzeczywistość, bardzo mi się to podoba.
*♥♥♥*ღღ*♥♥♥*ღღ*♥♥♥*ღ
KOLOROWYCH SNÓW
*♥♥♥*ღღ*♥♥♥*ღღ*♥♥♥*ღ
roza35 2008-12-02
Plekne
angel7 2008-12-02
:)
dalia22 2008-12-02
Witaj Krysiu :)przepiękna fotka :)Czy to cytat z Andersena??? dobrej nocki Ci życzę:))
ariel2 2008-12-03
świetne
myszcia 2008-12-03
lubię światło świec.....nadaje nastrój i ociepla pokój migoczącym ognikiem:)
azan04 2008-12-03
aż czuję jej zapach..;))