kromis 2012-10-05
jessssu, ci duzi sa beznadziejni: zero wyczucia czasu.... i pewnie znowu saszetka zamiast duzej gotowanej ryby czy kurczaka? ;)
A miseczki mamy takie same. Nasze kupione w schronisku
magtan 2012-10-05
No skąd!!! Jaka saszetka?! Hrabinia jada wyłącznie surowego ( przemrożonego oczywiście) kurczaka lub wołowinę :) Z białego talerzyka, miseczka jest na wodę. Tak, wiem, chyba zwariowałam:)
kromis 2012-10-14
nie, no co Ty?! ja tez z checia wolalabym podawac kurczaka niz saszetki, ale Baronowa nie zawsze zyczy sobie surowczaka, ze juz nie wspomne o reszcie. Znaczy sie, u nas kazdy ma cos swojego ulubionego co drugi za cholere nie zje ;)
Caracas kreweciory, Czarne wedzonego lososia, Cessna szynke i gotowanego kurczaka, Malina jak zwykle wybrzydajaca, a przeciez najwieksza klucha.