Dobrze ponad dzień nad nią siedziałem. W lumpeksie zakupiłem starą torbę za 2 zł ze skóry o podobnym kształcie. Była stara, podziurawiona jakimiś nędznymi obijkami w kształcie różyczek i słoneczek. Skóra była przypleśniałą. Więc rozłożyłem ją na części pierwsze, wyczyściłem, odświeżyłem, pozbyłem się wszystkich elementów które skórą nie były i złożyłem ją od nowa starannie zdobiąc ja wzorem z lustrzanego odbicia smoka Fafniira z wikińskich legend, bo i kaleta ma być w klimacie słowiańsko - wikińskim. I taki oto efekt po ponad całym dniu pracy.
dodane na fotoforum: