Tuwim Julian ,, Mróz  ,,

Tuwim Julian ,, Mróz ,,

W ostry mróz chłopek wiózł
Z lasu chrust na wozie,
Skrzypi coś, oś nie oś,
Trzaska chrust na mrozie.

Tężał mróz, wicher rósł,
Pędząc jak w sto koni,
Trzeszczy wóz, trzeszczy mróz,
Chłop zębami dzwoni.

Szkapa: brr! chłop jej: prr! -
A podwozie zgrzyta,
Gwiżdże wiatr, śwista bat,
Stukają kopyta.

Chrzęst i brzęk, zgrzyt i stek,
Hałas jak w fabryce!
Mniejszy mróz, lżejszy wóz
Przy takiej muzyce.

NA DŁUGIE ZIMOWE WIECZORY POLECAM POEZJĘ:)
NIE POŁAMCIE JĘZYKÓW:)
DOBREJ NOCKI ŻYCZĘ:)

ireneus

ireneus 2010-12-03

Ciekawe ujęcie.Miłego wieczoru.

alland

alland 2010-12-03

Świetne:)

dodaj komentarz

kolejne >