CO W UNII PISZCZY i DLACZEGO ZNOWU IM KURA UCIEKŁA...:))

CZY STOSUJESZ SIĘ DO WYMOGÓW UNII EUROPEJSKIEJ?:)Wątpię…:) Większość z nas nie ma bladego pojęcia o dyrektywach zgłoszonych przez Unię…
A ja trochę poczytałam i już wiem …) Przybliżę te, które mnie rozbawiły..:)
-TATARNIK NISZCZYCIEL…. Jest to szkodnik, który niszczy drzewa. Rada i Komisja Europejska postanowiły z nim walczyć, wydając, cytuję, "zakaz posiadania jego okazów poprzez państwa członkowskie”.WNIOSEK… Ktoś mądry powiedział, że to tak, jakby chcąc walczyć z katarem, zakazać ludziom kichania:)…
-Język neutralny płciowo w Parlamencie Europejskim”. Zaleca się w niej nieużywane w PE słów wprowadzających rozróżnienie płciowe – np. Pan, Pani, zróżnicowanie stanu cywilnego - Pani, Panna oraz unikanie rozróżnień płci w nazwach zawodów, zwroty takie zostały, bowiem uznane za przejaw dyskryminacji. Czy w związku z tym mamy wrócić do zwrotu OBYWATELU,OBYWATELKO…?:)))
- Lepiej uważać z całowaniem kobiety w rękę…:) W niektórych krajach może to być odebrane jako molestowanie…:)
-Ślimak…to już nie ślimak tylko ryba…:) a marchewka to już nie warzywo tylko owoc:)
-Frazę "prawo do przerywania ciąży" zamieniono na "zdrowie reprodukcyjne" (ani to zdrowe ani nie ma nic wspólnego z reprodukcją)
-była też taka dyrektywa, która brzmiała: „O produkcji jaj hodowlanych na wolnym wybiegu” Ta rozbawiła mnie najbardziej…). Określano w niej m.in. podstawowe wymogi dla produkcji jaj konsumpcyjnych na wolnym wybiegu…a także szczegółowo wyliczano parametry wyposażenia każdej klatki m.in. w urządzenia do ścierania pazurów, kształcie grzęd dla kur, itp. Tyle tylko, że po wielu miesiącach ciężkiej pracy orzeczono, cytuję dosłownie: "Kura w klatce ma stać pazurami do przodu”.
Nic dziwnego że potem kury uciekają...:)))
Kto by się chciał stosować do takich wymogów….:)))

dodane na fotoforum: