Wkoło zwały i karcze i zdradzieckie gąszcze.
Krążą nad czarnym bagnem złe, zielone chrząszcze,
sosny się otuliły w mchów brodate strzępy,
wyłazi armia mrówek spod brunatnej kępy.
Paprocie i widłaki w fantastyczny deseń
kryją żmije - brązowe jak uwiędła jesień.
Tryska spod głazu struga trującego źródła,
z piskiem krąży nad ziemią jędza siwokudła.
Pośród traw skaczą nikłe płomyków iskierki -
słyszę, jak coś się skrada poprzez gęste świerki.
Snują się nisko chmury srebrzystych oparów,
cały las się zaplątał w pajęczynie czarów.
Poprzez koronę drzewa widzę krąg księżyca.
Kusi urokiem bagna podstępna zwodnica,
wyraźnie słychać w gąszczu przyciszony chichot,
stukot diabelskich racic, trzask. I nagle cicho.
Jan Januszewski
lapsus 2011-06-02
I nie zebrało się? :)
gosia24 2011-06-02
przez te linie wysokiego napięcia chyba taki zaczarowany ten lasek;-))
lenka56 2011-06-02
Ślicznie ... jeszcze do tego odbicie w wodzie ... :)
Miłego wieczoru :)
alice51 2011-06-03
To co złe, niech mija z latami
Nigdy do tego niech nie wracamy
Ale niech będzie ciągle przed nami
To co najlepsze, na co czekamy
Bo najpiękniejsze jest to czego nie ma
Co tajemnicą dla nas jest
Najpiękniejsze są nasze marzenia
I często spełniona ich treść.
Spokojnej nocki życzę i bajecznych snów a rano do pracy pstrykać cudne fotki
jolirob 2011-06-03
cudowne niebo