Motyl
Nad łąką fruwał motyl
i odpoczywał na kwiatach.
Chciał go złapać chłopczyk,
ale go nie złapał.
I chciał go uczony schwytać
do swojej kolekcji.
I dziewczyna chciała
uwięzić go we włosach.
Klaskała w dłonie: Chodź, chodź.
A motyl: Nie, nie.
Zawołałam: Leć, leć.
A motyl: Tak, tak.
dodane na fotoforum: