Tradycyjnie robiony z mleka klaczy.
Świeży smakował (ten, który próbowałam) jak bardzo wyrazisty słony ser ...a na końcu miał taki dziwny posmak jogurtu. Wyschnięty smakuje jak aspiryna zawinięta w bandaż ;) Występuje w wielu smakach ... nawet słodkim. Kirgizi latem robią z tego napój orzeźwiający, a zimą jogurty(tak słyszałam). Zjedzenie większej liczby grozi tym, czym grozi jedzenie wszystkiego w Kirgistanie ...czyli długimi wizytami w toalecie. :/
dodane na fotoforum: