Tęsknocie dam zapach fiołków
Wiersz-pochwycone strzępki myśli
i obrazów wymykających się
jak spłoszone gołębie.
Jakim nakarmić je ziarnem,
aby dały prawdę odczuciom?
Jak oodmalować tęsknotę barwami słów?
Może jest ona płaczącą wierzbą
w zamojskim parku nad stawem?
Może zmokniętym kwiatem,
który tęskni do promieni słońca?
Może oczami szrny w Ogrodzie Zoologicznym,
albo rozbieganym wilkiem
za drucianym ogrodzieniem?
Tęsknota,to krzyk uwięzionego w piersi serca,
to wszystkie ciemne barwy świata.
Odpycham ręką moją tęsknotę,
ale jak przeniknąć przez pustkę do niej?
Jest wszędzie-w powietrzu,w trawie,
w domowych sprzętach,w dzwiękach muzyki,
w słońcu i w deszczu.
Ma cierpki zapach ziół
zrywanych na wzgórzach Roztocza.
Tęsknocie dam skrzydła ptaka,
aby odleciała jesienią.
Dam jej zapach fiołków
i kolor niezapominajek.
Potem wplotę je w sny.
Rano uwierzę,że ty byłeś
tylko s n e m.
autor
gabrysia1936
rob7ert 2015-03-25
"fiołkowo" zawsze fajnie:), pozdrawiam Cię:)
vitaawe 2015-03-25
Dobrego reszty dnia...:)))
http://tapetus.pl/obrazki/n/191661_otwarta-ksiazka-filizanki.jpg