Czas na wiersz B.Obertyńskiej, bo
LISTOPAD już w pełni...
Na zachodniego nieba morelowym złocie
krążą, zawracają w locie,
na skrętach nikną przejrzyście
czarne, kraczące liście...
I znowu syk na obwodzie
czarnego obłędu tęsknoty,
która je w sejmy zwiewa...
To w zmierzch listopadowy, morelowozłoty,
czarne umarłe liście
żegnają drzewa...
POZDRAWIAM WAS KOCHANI SERDECZNIE i mam cichą nadzieję, że złośliwy chochlik komputerowy już sobie mnie odpuścił...
rossa 2010-11-05
Nostalgiczny kadr z przesłaniem....................:)Pięknie!
Pozdrawiam cieplutko,miłego wypoczynku życzę Mario:))
dzidka 2010-11-05
Wszystko jest listopadowe u Ciebie Kasiu, ale droga śliczna...serdecznie pozdrawiam :)))
arjana 2010-11-06
Jesień w pełni,spacery w tak kolorowych plenerach nawet wskazane a i dywan usłany liśćmi specjalnie dla spacerowiczów:)
Pozdrawiam serdecznie:)
anulap 2010-11-06
Uwielbiam takie miejsca na spacerki...Dzień dobry porannie Pani Mario...wspaniałego dnia życzę;)
anabela 2010-11-06
Dobry wieczór Kasiu.Pewnie wycieczka po porcję tlenu.Spokojnej nocy życzę.
monia60 2010-11-06
Życzę spokojnej nocy i baśniowych snów. Pozdrawiam i radosny nastrój zostawiam :)))
xnemox 2010-11-07
fajne miejsce na spacerek:)
hannae 2010-11-07
I ja chetnie wybiore sie na spacerek ta droga Kasiu , ona napwewno do cudownego miejsca prowadzi .