Tak wiem, pewnie spodziewaliście się zakrwawionej szyby, latających chomiczych łapek i rozwścieczonego gada, no ale to tylko taka drobinka. I tak wg mnie wygląda dość brutalnie, ale cieszcie sie że nie zrobiłam fotek ani filmiku jak on go dusi albo sie rzuca na niego czy cos ; p Bo węże to nie krokodyle że rozszarpują ofiarę, tylko ja połykają, co sie bedą męczyć ;P
Dziś stajnia ;* Jazda na Daksiątku, trochę płoszenia, ale i tak ślicznie chodzi ^^
W sobote skoki ^^ ;))
pozdro ;*
mikas 2010-07-01
ja mam ogólnie chyba jakiś mały uraz bo moja babcia mieszka niedaleko lasu i często się zdarza spotkać żmiję zygzakowatą (jadowitą) i ja się w zeszłe wakacje natknęłam. Na szczęście w porę ją zauważyłam ?(byłam rowerem) chyba nigdy tak szybko nie uciekałam:) XD
mikas 2010-07-01
moja babcia to prawie codziennie spotyka:) jak nie żmiję to jakiegoś zaskrońca czy padalca XD
ona je najczęściej zabija tym co ma pod ręką:)
najczęściej to gracka lub łopata:) XD
kika5 2010-07-01
o ja Cię :(
asia99 2010-07-01
troche mnie to obrzydziło.
ale Ładne foto.
Taki jest już kolej rzeczy.
czymś się muszą węże kochane żywić.
boziuuu ja chce weżą ;*
ale moge sobie tylko w snach mieć ;]
libuss7 2010-07-01
nie takie straszne xD
ekuss 2010-07-01
no cóż...prawa natury :D
maksi96 2010-07-01
no cóż, chcieliście ! xPP Więc mi tu nie stękać ! ;D
powiem Wam, że nie takie złe .. ;DD
pozdro Wam ;*