jakosc miażdży, ale telefonowe i na ciemnej hali :c przynajmniej nie widac mojego ryja XD
dziś trening, a nawet 2 :D pierwszy na Paradiso.. faktycznie chłopak sie rozszalał, w dupie ma jeźdźca.. ale udało mi się go ogarnąc.. kłusy całkiem okej, na wyginania, galopy gorzej, ale ujdzie.
drugi na Jotacji ♥ wspaniaaała klacz, naprawde. od łydki zrobi wszystko.. wierzcie lub nie, udało nam się kilka ustępowań w kłusie ;) tzn no, tak to sie miało nazywac, ale jak na moje pierwsze to chyba było w miare ok :) na takim koniu [i z taką trenerką :) ] to się da pracowac no, i da sie poustawiac, do wewnątrz, na zewnątrz, jakieś półparady, od łydki to zrobi wszystko.. nie umiem się nacieszyc :D możliwe że jeszcze coś ją poruszam, mam nadzieje :) po komentarzach i głosie trenerki chyba można było odczuc, że Rudej krzywda sie nie działa :D
ogólnie ostatnie dni na wieeeelki + !! <3
marci12 2012-12-12
fajnie ^^