Zabawa w kotka i myszkę...
A właściwie...
w osobę czającą się z aparatem (ja) i wiewiórkę
Niby chciała pozować ale troszeczkę za szybko zmieniała pozycje
mala88 2010-10-29
na szczęście nie ;) to tak trochę wyglądało jakby zachęcała mnie, żebym z nią pobiegała tylko... problem w tym, że ja nie potrafię tak szybko i zwinnie po drzewach chodzić
agus63 2010-10-30
One się lubią tak podroczyć...
Trudno im spojrzeć prosto w oczy.;)
Takie to wdzięczne dla obiektywu obiekty
a tak się zwinnie od fotek... wykręcają, niestety!
Ale Ty Baśkę przyłapałaś!
Brawo, Mala! ;)
agus63 2010-11-02
Tak sobie pomyślałam,
że ona jest pewnie...
początkującą modelką
i dlatego taka... nieśmiała ;)
mala88 2010-11-03
Edytko dziękuję, cieszą mnie takie słowa ale to też działa w drugą stronę - mi wiele udaje się czerpać z Twojej galerii
kamaela 2010-11-04
ostatnio widziałam wiewiórę na cmentarzu :))
miała zebranych kilkanaście orzechów
marth 2010-11-07
Mal, od razu się podzieliłam
- wszystko do stawu wylałam!
Wszak trunek rozcieńczany
łatwiej jest przyswajany,
zyskuje też na objętości,
żeby starczyło dla wszystkich goś_Ci :)
minimoo 2010-12-05
oj,wiem coś o tym zaczajaniu się ;)
a potem oswoiłam sobie jednego,i już było z górki ;)