W niedzielny poranek wybrałam się na spacer szlakiem koksowników wspominając pewną zimę, gdy na ulicach było ich również dużo. Zapewniam, że to kolejny, stoi na innej kostce chodnikowej.
W tej chwili , u mnie -12st, ale mam nadzieję, że wkrótce pożegnamy zimę i takie widoki.
stif56 2012-02-13
Grzejesz się Gosieńko ?
aniko11 2012-02-13
Ja już Gosiu nie mogę zimy znieśc...Autentycznie...Nie mogę wyjśc z przeziębienia, a jak pomyślę, że rano muszę wyjśc na mróz, to juz mam dośc. Zimie mówię stanowcze NIE !!!....
Pozdrawiam Cię serdecznie, wiedziałam, że muza wpadnie Ci w ucho :)
maria57 2012-02-13
Gosiu, dziś w radiu podawali, że Lublin jest takim miejscem w Polsce, w którym do wszystkiego dodaje się śmietanę. Natychmiast pomyślałam o Tobie, bo jesteś jedyną znaną mi Lublinianką. Swoją sylwetką zaprzeczasz temu, co dziś usłyszałam.
baskadm 2012-02-13
W Warszawie koksowniki są odgrodzone barierkami.
Też jest ich sporo :))
Mario57, mam nadzieję, że do koksowników śmietany nawet w Lublinie nie dodają ;D!!!!!
Pozdrawiam!
(komentarze wyłączone)