Bo życie to taniec...
nie wierzysz pewnie mi,
a to taki bal jest nad bale
o jakim tylko się śni.
I jak na bal przystało udany
różnorodność tańców w nim.
Tańczymy to, co akurat jest grane
chociaż czasem w rytmie złym.
Nasze dziecięce lata cudowne,
to przecież walczyk radosny,
jeśli kłopoty jakieś, to drobne
i zabawy od wiosny do wiosny.
A młodości wiek szalony
jest jak cha-cha wesoła,
od przygód nikt nie stroni
i szuka rozrywek dookoła.
Gdy średnie lata przyjdą,
to do rumby nas zaproszą,
by miłości i namiętności bryzą
wypełnić nasze życie rozkoszą.
Jest jeszcze okres przejściowy,
gdy nagle w tango ruszać chcemy,
dziwne pomysły przychodzą do głowy
i nasze życie odmienić pragniemy.
Czas na wiek dojrzały nadchodzi,
co przypomina walca angielskiego
stoimy w miejscu i pamięć też zawodzi,
a ostrożność zmusza do udziału biernego.
życie nasze przemierzamy
Tanecznym więc krokiem
I tak mija rok za rokiem...
/liliannet/
https://www.youtube.com/watch?v=_mQE5_okFYc
MIŁEGO POPOŁUDNIA KOCHANI!
dodane na fotoforum: