Niepewność
Wiatr przyniósł zapach mokrej trawy,
na niebie szarych chmur plejada,
poranek w słońce niełaskawy,
dzień melancholię zapowiada.
Gdy w proch się sypie garstka marzeń,
optymizm zapadł się pod ziemię,
chciałam radością wiersz rozgwarzyć,
lecz jak to zrobić, jeszcze nie wiem.
Myśli uparcie drżą w kałużach,
choć liście szemrzą pełnią lata,
cień drzew powoli się wydłuża
w piołunu cierpkich aromatach.
I nie wiem, czy ty chciałbyś jeszcze,
bym strofy sercem ci pisała,
powplatać je w codzienną przestrzeń,
czy pozamykać w snu annałach?
Cóż, może przyjdzie taka chwila,
gdy mokre słowa zalśnią słońcem,
w nich zapach szczęścia porozpylam,
a dziś? - przepraszam, chyba skończę...
/ Ewa Filipczuk /
SŁONECZNEGO DNIA!
https://www.youtube.com/watch?v=W1l5eNOlOYY
elli4 2015-07-10
cudowny radosny kwiatowy widok z rana .............Szczęście jest w nas, nami.
Kiedy jest się Sobą, niczego nie potrzeba.
Cieplutko Pozdrawiam na piękny Weekend:)))
gosia32 2015-07-10
Milego dnia...
hania44 2015-07-10
Piękna całość! :) Pozdrawiam z pracy! :)
W pierwszej zwrotce wiersza pięknie i trafnie opisana dzisiejsza pogoda! :)