Gdy slonce oczy swe przeciera
przeciaga sie po dlugiej nocy
tworzac na ziemi istny teatr
swiadkiem ktorego sa nasze oczy
ten pierwszy zloty promyk slonca
dotyka czule rannej rosy
nabiera teczy barw bez konca
krysztalek maly,nagi,bosy
donosny spiew rannego ptaka
niesiony woda w martwa cisze
oznajmia wszystkim tam zyjacym
ze pora zaczac nowe zycie
Bo z kazdym rankiem cos sie zmienia
powstaje cos, lecz tez cos znika
niczym w teatrze na wielkiej scenie
gdzie glowna role gra muzyka
dodane na fotoforum:
norcia 2008-07-08
witam Cie o poranku z pieknym spiewem ptakow;););)
dorciad 2008-07-08
JUZ OD DAWNA JESZCZE SMACZNIE SOBIE SPISZ,O NAJWIEKSZYCH CUDACH SNISZ.JEDNAK Z RANA ,NIE SPOTKA CIE CUD,A RZECZ BARDZO MIłA CHOC DOSC PROSTA .DORCIA BUZIACZKI PRZESYłA....
PRZYJEMNEGO WTORKU ZYCZE......POZDRAWIAM................
setulo 2008-07-08
Witam w nowym dniu :-)))
zaba39 2008-07-08
ale błysk z Nieba..........
Jezus, Jezus,
Jezus o poranku
Jezus gdy zapada zmrok.............
kochaj Mu, ufaj Mu, służ Mu:))
teresa7 2008-07-08
Mario...piekny wiersz ..a ta muzyka najbardziej do mnie przemawia...ja uwielbiam słuchac jej pod każda postacią....:)))