mala potyczka ...

mala potyczka ...

....prawie jak berserker ... Berserker to ogarnięty maniakalną żądzą walki wojownik, którego jedyną pasją stała się walka. Cele, choćby najwyższe, w której toczone są bitwy przestają mieć jakiekolwiek znaczenie. Liczą się tylko te krótkie chwile starcia z przeciwnikiem, im jest on silniejszy, tym lepiej. Mówi się, że cząstkę Berserkera otrzymują czasem najbardziej szaleni wojownicy dzikich plemion, kiedy wchodzą w bitewny szał. Jedni z nich łakną powtórnego doświadczenia tej emanacji siły i potęgi, zaczynają więc swoje ciągłe poszukiwania sposobu na przywołanie furii. Statystycznie tysiąc z tysiąca polegnie lub utraci całkowicie zmysły podczas tej drogi. Jednak zdarzają się wyjątki, które potrafią poskromić to szaleństwo, kontrolować je. Zostają wtedy Berserkerami.

Tacy osobnicy znani są jedynie w legendach krążących wśród dzikich plemion, Rhuańczyków
i najbardziej doświadczonych Noryjczyków. Bo któż, prócz kogoś kto sam niejednokrotnie popadał w bitewną furię, potrafiłby odróżnić jeszcze głębszy szał prowadzący ostrze, obuch czy nawet pięści prawdziwego Berserkera?

Pierwszą rzeczą, której wojownik wkraczający na tą drogę musi się nauczyć to kontrola nad swoimi umiejętnościami. Musi potrafić wpadać w bitewny trans, oraz wyciszać go, kiedy potyczka dobiegła końca. Bez tej umiejętności każdy Berserker umierałby znacznie szybciej niż się pojawiał, nie można pokonać przecież całego świata.

marta03

marta03 2008-06-07

Jaka blondi :) nie bić kobiet hehe;DD

negnar

negnar 2008-06-07

A jakie z ta "Blondi" miałem problemy w starciu :DD

marcinf

marcinf 2008-06-08

....Nie uznaje on żadnych praw ani kodeksów które mogłyby zagrodzić drogę jego pasji szaleńczej walki. Je tylko po to, aby przeżyć i móc stanąć w kolejnej potyczce, po której leczy rany jedynie aby zmierzyć się
z jeszcze groźniejszym przeciwnikiem. Trenuje każdego dnia by przeżyć najbliższą walkę, i móc stoczyć kolejną.

Najstraszliwszą zdolnością doświadczonego Berserkera jest wpadanie w amok, najgłębszą furię jaka może ogarnąć wojownika. Wszystkie organy przestają pracować by utrzymać go przy życiu, pracują by dostarczyć kolejne masy energii mięśniom, pozwolić na wykonanie kolejnych ataków z nadludzką siłą. Zmuszając ciało do niesamowitego wysiłku uszkadza je z każdą sekundą takiego funkcjonowania, a nawet po wygranej walce potrzeba wiele czasu, by móc powrócić do normalnego trybu. Najbardziej doświadczeni potrafią okrzykami i przykładem wprowadzić w amok wszystkich towarzyszy broni, a ich własny szał staje się tak doskonały, że jedyną przyczyną dla śmierci może być brak ostatniej kropli krwi czy ostatniej cząstki siły, bo wolą będą walczyć do samego końca.

yanisia

yanisia 2008-06-08

:):):) Pozdrawiam serdecznie:)

wmadzia

wmadzia 2008-06-16

mam nadzieje że obaj wyszliście cało. Pozdrawiam

dodaj komentarz

kolejne >